Dywan - problematyczny w czyszczeniu

jący i odkamieniający oraz jako składnik w wielu tradycyjnych przepisach na domowe odplamiacze, kosmetyki, a nawet lekarstwa. Ocet był znany już od czasów starożytnych, wykorzystywano go do polewania kamieni bądź skał, które późni

Dywan - problematyczny w czyszczeniu czyszczenie dywanów wrocław

Ocet w domu

Ze względu na niską cenę i łatwą dostępność, ocet spirytusowy bywa do dziś powszechnie używany w gospodarstwie domowym jako podręczny środek czyszczący, dezynfekujący i odkamieniający oraz jako składnik w wielu tradycyjnych przepisach na domowe odplamiacze, kosmetyki, a nawet lekarstwa. Ocet był znany już od czasów starożytnych, wykorzystywano go do polewania kamieni bądź skał, które później ulegały rozpadowi, ocet znalazł również szerokie zastosowanie w wielu iberyjskich kopalniach w czasie panowania Kartaginy w Hiszpanii.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ocet


Miotła i magia

W średniowieczu miotły powszechnie uważano za narzędzia umożliwiające wiedźmom latanie, zwykle w celu potajemnego docierania na sabaty. Według podań lot na miotle wymagał natarcia ciała odpowiednim specyfikiem. Jako taki najczęściej podawano maść sporządzoną z belladonny lub tłuszcz wytoczony z ciała niemowlęcia. Miotły miały pełnić także inne magiczne funkcje. Według legend wiedźmy wykorzystywały różdżki w kształcie trzonków mioteł, dzięki czemu mogły uniknąć podejrzeń. Inny przykład to zastosowanie miotły jako miejsca tymczasowego uwięzienia duszy innego człowieka.

Również współcześnie miotły pełnią funkcję narzędzi rytualnych w wielu kultach neopogańskich. Najczęściej symbolizują one sferę powietrza. Wykorzystuje się je między innymi do oczyszczania rytualnych kręgów z negatywnej energii. Kapłan lub kapłanka porusza się okrężnie zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, usuwając z kręgu niewielką warstwę ziemi. Często funkcję ?oczyszczającą? zamiast miotły pełni kadzidło.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Miot%C5%82a


Sprzątanie po budowie

Z czym kojarzy się remont? Z wszechobecnym pyłem, klejami, zaprawami, szpachlami i farbami. Zwłaszcza większy remont tak właśnie wygląda.

Remontowałem wiele mieszkań i zawsze najgorszą rzeczą po wszystkim było sprzątanie. Z czego najbardziej uciążliwy jest pył z gładzi szpachlowych - dostaje się on dosłownie wszędzie. Wszystko w mieszkaniu jest zakurzone - i to mimo stosowania folii, zasłaniania drzwi i tak dalej.

Aczkolwiek sam pył sprząta się dość łatwo. Bardziej uciążliwe jest usuwanie resztek gładzi czy tynków - dlatego tak ważne podczas remontu jest dokładne i staranne osłanianie powierzchni, które nie mają zostać zabrudzone. Nie ma nic gorszego niż skrobanie zaschniętego tynku i farby z nowych okien. Koszmar.